Ciasteczka
Ta strona używa plików cookies w celach statystycznych. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Twoim komputerze. Możesz dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących przechowywania i uzyskiwania dostępu do cookies przy pomocy ustawień przeglądarki.Archiwum
Meta
Blogroll
Tagi
- audiobook
- Bella Skyway Festival
- bezgluten
- ciastka
- czekolada
- dynia
- dzieci
- FiK
- film
- Gosztyła
- Inowrocław
- jaglanka
- jesień
- kasza jaglana
- kawa
- koktajl
- książka
- książki
- laptop
- Lidl
- Maria Czubaszek
- muffiny
- naleśniki
- niewypieki
- pierniczki
- placki
- prasowanie
- przetwory
- rocznica
- SM
- spacery
- słodkości
- słodycze
- Toruń
- truskawki
- urodziny
- weekend z dziecmi
- wiosna
- wizytacja
- Wrocław
- wspomnienia
- wypieki
- wypieki sezonowe
- zakupy
- zdrowie
- zima
- śniadania
- śniadania lub kolacje
- śniadanie
- święta
Archiwa tagu: lody
Lody śmietankowo-bananowe
Ponieważ lato uparło się nas nie opuszczać a ja akurat znalazłam instrukcję do swojej maszynki do lodów, nie mogłam Dzieciom odmówić lodów domowej roboty. Owszem, u FiK-a znaleźć można wiele inspirujących przepisów, jednak on preferuje sobrtety. Też bym preferowała, gdyby … Czytaj dalej
Opublikowano bezgluten, słodkości, twóczość własna
Otagowano lody, lody domowej roboty, lody na patyku, lody śmietanowo-bananowe, maszynka do lodów
Dodaj komentarz
O lodach i o kawie
Gdzieś kiedyś zamówiłam sobie kawę mrożoną bananową. Zdaje się, że to była kawa zmiksowana z mrożonym bananem… albo jakoś tak. Nie pamiętam dokładnie, pamiętam tylko, że mi smakowała. Uznałam więc, że jeśli zrobię sobie że w affogatto mogę czasem zastąpić … Czytaj dalej
O lodach
Nie jestem fanką. Owszem, jadam, nawet lubię, latem jakieś espresso affogato czasem wypiję, co więcej czasem sama je sobie zrobię. Jeśli idzie o smaki to jestem zachowawcza: najchętniej jem lody waniliowe. I jednak „prawdziwe” lody muszą być dla mnie słodkie … Czytaj dalej
O upalnych kawach
Kawy standardowo piję trzy w ciągu dnia: poranną – do śniadania, południową – do drugiego śniadania i po obiedzie – do deseru. Na ogół wszystkie trzy to espresso. Teraz, kiedy pogoda uparła się, by mnie zabić, a ja z dala … Czytaj dalej
O niektórych przewagach posiadania dzieci płci pięknej nad dziećmi płci brzydszej
Na szczęście nie żyjemy w kulturze, gdzie mieć córkę oznacza konieczność zbierania ciężkich pieniędzy na posag ani problemów z dziedziczeniem, bo po kądzieli nie wolno. U nas teoretycznie panuje równość, więc to, jakiej płci dziecko chciałoby się mieć to tylko … Czytaj dalej
O ustach Stalina II
Tym razem deser malinowy słodszy od malin… ale jak tak do niego własne usta przyłożyć, to gorąco od tego kontaktu bynajmniej się nie robi. Wręcz chłód tundry syberyjskiej poczuć można. Tylko nie wiem, czy na Syberii rosną maliny. Deserem tym … Czytaj dalej